Podsumowanie. Wraz z nadejściem 21 lutego 2023, weszły w życie nowe przepisy dotyczące badania alkomatem w pracy. Od tej pory możemy samodzielnie zbadać zatrudnionego w celu sprawdzenia stanu trzeźwości. Zmiana przepisów pozwala nam na wykonanie kontroli we własnym zakresie zarówno na obecność alkoholu, jak i innych środków No tak, teraz już wiesz, że to tajemnicze pismo z Niemiec, które właśnie otrzymałeś, zatytułowane „Strafbefehl”, to nakaz co to dla Ciebie oznacza?Czym właściwie jest ten nakaz karny?Co z niego wynika?Jakie konsekwencje niesie on za sobą i co właściwe powinieneś z nim zrobić?Czym jest nakaz karny w Niemczech (Strafbefehl)Jest to forma rozstrzygnięcia sprawy karnej prowadzonej w tzw. trybie nakazowym – jaśniej pisząc w trybie przyspieszonym i nakazowe to szczególny tryb karania za popełnienie na terenie Niemiec niektórych przestępstw, np. prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, jazdy bez uprawnień czy ucieczki z miejsca prowadzeniu sprawy w tym trybie decydują przede wszystkim względy ekonomiczne (jest szybciej i taniej).W uproszczeniu tryb ten polega na tym, że sąd nie przeprowadza czasochłonnej i kosztownej rozprawy, a jedynie na podstawie materiałów zebranych przez prokuraturę wydaje orzeczenie w karny wydawany jest więc przez sąd niejako na wniosek trybie tym nie odbywa się więc tradycyjne postępowanie przed sądem (z przesłuchaniem świadków, uzyskiwaniem opinii biegłego etc.). Gdy prokuratura, prowadząc przeciwko Tobie postępowanie karne uzna, że zebrane przez nią dowody w wystarczającym stopniu uzasadniają ukaranie Cię, to skieruje odpowiedni wniosek do sądu – a gdy sąd uzna taki wniosek za zasadny, zatwierdzi go wydając nakaz tego też powodu, w postępowaniu nakazowym nie zostaniesz wezwany na rozprawę w celu przesłuchania przez sąd – a o rozstrzygnięciu dowiesz się dopiero, gdy fizycznie otrzymasz nakaz nakazu karnegoNakaz karny zostanie Ci doręczony drogą pocztową na wskazany przez Ciebie adres (w praktyce na taki, którym aktualnie dysponuje policja / prokuratura prowadząca sprawę karną przeciwko Tobie), względnie zostanie on doręczony Twojemu pełnomocnikowi do doręczeń w Niemczech (którego najczęściej nieświadomie ustanowisz podczas zatrzymania), a ten następnie prześle Ci go pocztą zwykłą na Twój adres (także polski).Dzień doręczenia nakazu karnego jest niezwykle istotny, gdyż właśnie od tego dnia liczony jest termin uprawomocnienia się nakazu karnego / termin na wniesienie środka wynikające z nakazu karnegoPonieważ nakaz karny jest formą rozstrzygnięcia postępowania karnego – to raczej nic dobrego dla Ciebie w nim się znajdować nie nakazach karanych wydawanych w sprawach dotyczących jazdy po wpływem (alkoholu lub innych środków odurzających), jazdy bez uprawnień lub ucieczki z miejsca wypadku najczęstszymi sankcjami są:grzywna (oscylująca w przedziale kilkuset euro do paru tysięcy euro),utrata uprawnień do jazdy (rzadziej czasowy zakaz jazdy – Fahrverbot) orazkilkunastomiesięczny okres karencji na ich przypadku jazdy bez uprawnień nie grozi oczywiście utrata uprawnień do jazdy – bo tych się przecież nie ma. Tutaj poza wysoką grzywną jest jednak możliwe nałożenie lub wydłużenie okresu karencji na ich nie wyklucza też oczywiście innych sankcji np. przepadku, skrajnych przypadkach w nakazie karnym, możliwe jest także orzeczenie kary pozbawienia wolności do jednego roku w widzisz, mimo, że nakaz karny wydawany jest w trybie uproszczonym, to konsekwencje z niego wynikające mogą być bardzo dotkliwe i z całą pewnością nie wolno Ci go karny – i co teraz?Skoro już otrzymałeś nakaz karny to z pewnością zastanawiasz się co z nim zrobić?Generalnie możliwości działania masz właściwie tylko dwie, tj. albo pogodzić się z losem i przyjąć nakaz karny na tzw. klatę, czyli zaakceptować go w całości albo się od niego zaakceptować czy odwoływać się? Odpowiedź na to pytanie niestety nie jest łatwa – i zawsze trzeba ją rozpatrywać indywidualnie w odniesieniu do konkretnego musisz wiedzieć na ile Twoje przewinienie było zawinione i czy są jakieś rozsądne argumenty na Twoją obronę, względnie czy z konsekwencjami wynikającymi z nakazu karnego będziesz mógł spokojnie co dla Ciebie jest korzystne, dla innej osoby będzie nie do przyjęcia i taka decyzja będzie wymagała konsultacji z prawnikiem lub uzyskania pełnego wglądu w akta sprawy (co w praktyce i tak wiąże się z koniecznością zatrudnienia adwokata w Niemczech).Aby Ci ten wybór nieco ułatwić – w kolejnych artykułach bardziej szczegółowo opiszę Ci z czym konkretnie wiąże się akceptacja nakazu karnego oraz jakie możliwości niesie za sobą odwołanie od nakazu karnego (złożenie sprzeciwu).Zapraszam już wkrótce 😊Artykuł 52 kodeksu pracy mówi, że „dyscyplinarkę”, czyli zwolnienie dyscyplinarne, można wręczyć pracownikowi za ciężkie naruszenia obowiązków pracowniczych, jak między innymi: wykonywanie obowiązków służbowych pod wpływem alkoholu albo środków odurzających. przekazywanie poufnych informacji do konkurencji.Mundurowi: – W wyniku przeprowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna prowadził pomimo sądowego zakazu i pod wpływem narkotyków, a samochód okazał się kradziony na terenie Niemiec. Jak informuje zgorzelecka policja: Na podstawie zebranych dowodów 20-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego usłyszał zarzuty za kradzież z włamaniem pojazdu marki Audi o wartości 280 000 zł, kierowanie pomimo sądowego zakazu oraz pod wpływem środków odurzających. Młodemu mężczyźnie grozić może kara od roku do nawet dziesięciu lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec zatrzymanego trzymiesięczny areszt. O całej sprawie zgorzelecka komenda informowała w piątek tak: Dyżurny zgorzeleckiej komendy został powiadomiony o ujęciu obywatelskim mężczyzny, który kierując pojazdem marki Audi, jechał z nadmierną prędkością ulicami Zgorzelca i za nic miał przepisy oraz zasady obowiązujące w ruchu drogowym. Zmuszał innych kierowców do gwałtownego hamowania oraz doprowadził do kolizji z kilkoma pojazdami. Uszkodził auto, którym się przemieszczał na tyle poważnie, że dalsza szaleńcza jazda nie była już możliwa i wtedy postanowił uciekać pieszo. Zauważył to jeden ze świadków jego nieodpowiedzialnego zachowania, który poruszał się motocyklem. Chwilę później ujął mężczyznę, którego następnie zatrzymali miejscowi policjanci. Interweniujący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierującym Audi jest 20-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego. Jego zachowanie wyraźnie wskazywało, że może być pod wpływem środków odurzających. Badanie testerem narkotykowym potwierdziło te przypuszczenia, bo zatrzymany kierował, będąc pod wpływem metamfetaminy. Dodatkowo sprawdzenia w policyjnych bazach danych pokazały, że ma on sądowy zakaz kierowania pojazdami we wszystkich kategoriach. Mundurowi dodali: Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy obsługiwali zaistniałe z winy mężczyzny zdarzenia drogowe, potwierdzili, że kierujący doprowadził w Zgorzelcu do kolizji z siedmioma pojazdami. Tuż po przekroczeniu granicy naszego kraju uderzył w bmw, a następnie na ulicy Pułaskiego w osobowego mercedesa, na ulicy Traugutta zderzył się z oplem, a na skrzyżowaniu ulic Traugutta z ulicą Kościuszki – uderzył w toyotę i mercedesa, co zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Kolejne zdarzenie zaistniało na ulicy Kościuszki, przed skrzyżowaniem z ulicą Kamieniarską, gdzie kierowca uderzył autem w prawidłowo poruszającego się forda, który w wyniku zderzenia najechał na volkswagena.Poszkodowany pracownik pod wpływem alkohol traci prawo do świadczeń. Pracownik poszkodowany w wypadku przy pracy, który był pijany lub pod wpływem środków odurzających, traci prawo do
Niemcy: Dwa różne miasta w Niemczech, podobne zdarzenia. W Mayen, położonym w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat prawo jazdy straciła 31-letnia Polka. Z kolei w mieście Polch, w tym samym landzie, policja zabrało prawo z 26-letni Polakowi. Oboje otrzymali także zakaz prowadzenia pojazdów na terenie Niemiec. We wtorek, 7 czerwca br., około godziny w mieście Mayen policja zatrzymała do kontroli samochód marki Mercedes-Benz. Prowadząca go 31-letnia Polka była pijana. Badanie alkomatem wykazało, że miała we krwi 1,38 promila alkoholu. Policjanci uniemożliwili jej dalszą podróż i zabezpieczyli kluczyki od samochodu. Za jazdę w stanie nietrzeźwym odebrano jej także prawo jazdy. Kobieta musi liczyć się z wysoką grzywną i zakazem prowadzenia pojazdów na terenie Niemiec. Pobrano od niej także próbkę krwi, w celu wykonania laboratoryjnego badania stężenia alkoholu we krwi. Czytaj dalej poniżej >>Niemcy: 47-letnia Polka przyznała się do zabicia swojego partnera Tego samego dnia policjanci z Mayen skonfiskowali prawo jazdy także 26-letniemu Polakowi. Mężczyzna jechał swoim vanem marki Volkswagen w kierunku miasta Polch. O godzinie został zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej. Przeprowadzony na miejscu test wykazał, że 26-latek znajduje się pod wpływem środków odurzających, a konkretnie konopii indyjskich. Podczas przeszukania znaleziono u niego także niewielką ilość podejrzanej substancji w postaci mieszanki ziołowej. Mundurowi przerwali jego podróż. Pobrali próbkę krwi do badania laboratoryjnego. Za jazdę pod wpływem narkotyków młody Polak musi liczyć się z wysoką grzywną i zakazem prowadzenia pojazdów na terenie Niemiec. Źródło:
witam. znam podobny przypadek. mianowicie kolega stracił w Polsce na początku 2008 roku przez jazdę pod wpływem alkoholu prawo jazdy na samochody osobowe i ciężarowe. zabrali mu prawko i dostał wyrok: zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 3 lat. wyjechał na Cypr gdzie zrobił tylko na osobowe jeszcze w 2008 czyli w trakcie trwania zakazu w Polsce. tam jest inne prawo i nie
Inne państwo UE może odmówić kierowcy prawa do kierowania pojazdem na swoim terytorium, jeśli popełnił tam wykroczenia drogowe, przez które jest niezdolny do kierowania – orzekł w czwartek, 23 kwietnia 2015 r., Trybunał Sprawiedliwości UE. Sprawa trafiła do Luksemburga za sprawą obywatelki Austrii zatrzymanej w Niemczech przez drogówkę. Podczas kontroli wykazano, że prowadziła ona pod wpływem konopi indyjskich. Po analizie próbki krwi ustalono, że kobieta używa tego środka przynajmniej okazjonalnie. Policja uznała, że nie potrafi ona oddzielić kierowania od zażywania środków odurzających. I wobec tego jest niezdolna do prowadzenia pojazdów o napędzie silnikowym. Tym samym pozbawiła ją uprawnienia do kierowania w Niemczech na podstawie jej austriackiego prawa jazdy. Zainteresowaną poinformowano, że może odzyskać uprawnienie do kierowania w Niemczech, kiedy okaże opinię medyczno-psychologiczną wskazującą, że przez rok nie brała środków odurzających. W Austrii natomiast kobieta w dalszym ciągu była uważana za zdolną do kierowania pojazdami o napędzie silnikowym, zachowała zatem swoje prawo jazdy. Tamtejsza bowiem policja zabiera ten dokument dopiero wówczas, gdy jazda pod wpływem środków odurzających jest stwierdzona medycznie lub gdy występują oznaki pozwalające podejrzewać uzależnienie od tych środków. Kobieta wniosła sprawę do sądu administracyjnego w Niemczech. Ten odmówił jej uprawnienia do posługiwania się jej austriackim prawem jazdy w Niemczech. Sprawa trafiła do Trybunału Sprawiedliwości UE. Ten uznał, że państwo członkowskie może odmówić kierowcy prawa do prowadzenia pojazdu na swoim terytorium, jeśli popełnił tam wykroczenie drogowe, które powoduje niezdolność do kierowania. – Zmuszenie państwa członkowskiego do uznania w sposób bezwarunkowy ważności prawa jazdy w sytuacji będącej przedmiotem sporu byłoby sprzeczne z interesem ogólnym, którym jest poprawa bezpieczeństwa. Jest on realizowany właśnie przez dyrektywę w sprawie praw jazdy – uzasadniał TS UE. Trybunał przyznał, że jest to w pewnym sensie ograniczenie zasady wzajemnego uznawania praw jazdy, niemniej jednak pozwala ono zmniejszyć ryzyko wypadków drogowych, zwiększa bezpieczeństwo ruchu drogowego, co leży w interesie każdego obywatela. Taka zasada dotyczy też polskich kierowców podróżujących po unijnych krajach. Trybunał stwierdził ponadto, że państwo, które odmawia uznania ważności prawa jazdy w takiej sytuacji, jest właściwe do ustalenia warunków, które jego posiadacz musi spełnić, by odzyskać uprawnienia na terytorium tego państwa.
Podczas czynności funkcjonariusze zwrócili uwagę na podejrzane zachowanie mężczyzny, które było podstawą do przeprowadzenia badań pod kątem środków odurzających. Kierowca został przewieziony do szpitala, tam pobrano próbkę moczu.-Z próbki moczu wyszło, iż 19-latek był pod wpływem marihuany, metamfetaminy i amfetaminy.
Jazda pod wpływem alkoholu czy narkotyków kończy się przeważnie specjalnym badaniem medyczno-psychologicznym, znanym w Niemczech pod skrótem MPU, choć wielu preferuje określenie „Idiotentest“ (test dla idiotów). Badaniu musi się poddać każdy, kto został przyłapany na jeździe po pijanemu lub pod wpływem narkotyków i innych środków odurzających. Okazuje się jednak, że „test dla idiotów” nie jest wcale taki łatwy do przejścia i dlatego budzi w kierowcach taką trwogę – słusznie zresztą. Karin Koch, przeprowadzająca kiedyś takie testy, zdradza, jak dokładnie on przebiega i na czym polegają trudności. MPU ma na celu stwierdzić czy kierowca w dalszym ciągu jest zdolny do prowadzenia pojazdu. Test opiera się głównie na badaniu psychologicznym i to w tym tkwi gwóźdź programu. Prócz stwierdzenia czy zachowanie delikwenta uległo zmienie, sporo uwagi poświęca się na sprawdzenie czy kierowca rozumie przyczynę swojego problemu. To niezwykle ważne, ponieważ badanie nie jest następstwem byle jakiej błahostki, lecz powtarzających się wykroczeń w ruchu drogowym. Bardzo często delikwenci są osobami uzależnionymi – wtedy lepiej, jak udadzą się na odpowiednią terapię. Psycholożka opowiedziała o jej najgorszym przypadku. Chodziło o kobietę, która była współwinna morderstwu. Ona i jej chłopak zapakowali do bagażnika ludzkie zwłoki próbowali uciec samochodem. Podczas badania MPU kobieta opowiadała, jak bardzo była uzależniona od swojego partnera i dlaczego powinna była postąpić inaczej. A skąd wzięło się określenie „test dla idiotów“? Kiedyś należało przejść badanie MPU, kiedy osoba ubiegająca się o prawo jazdy kilka razy nie zdała egzaminu. Dziś takie praktyki zarzucono. Będąc tego rodzaju „egzaminatorem” nie sposób nie wpaść na bardzo ciekawe przypadki. Jeden ze zdających na prawo jazdy pojawił się na badaniu MPU aż sześć razy – i sześć razy oblał. „Za każdym razem przyszedł na nie z dwoma promilami alkoholu we krwi, tłumacząc, że wypił tylko dwa kieliszki wina”, opowiada Koch. Źródło: Focus
Kto wbrew obowiązkowi nie oznacza w sposób odpowiadający wymaganiom i łatwo dostrzegalny, zarówno w dzień, jak i w porze nocnej, jakiejkolwiek przeszkody w ruchu drogowym, urządzenia lub przedmiotu znajdujących się na drodze lub też miejsca prowadzonych robót, jeżeli to może zagrozić bezpieczeństwu ruchu albo utrudnić ruch na drodze,
Poszkodowani trafili do szpitala. Kierowca był pod wpływem środków odurzających. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w ZawierciuW niedzielę, 24 lipca, w Łazach doszło do poważnego wypadku. Mężczyzna potrącił aż dwie osoby - pieszego oraz motorowerzystę, którzy trafili do szpitala. Okazuje się, że kierowca samochodu prowadził pod wpływem środków samochodu cofał i potrącił dwie osobyŁazy. W niedzielę, 24 lipca w godzinach wieczornych doszło do poważnego wypadku. Przy ulicy Wiejskiej, przy jednej ze stacji paliw, kierowca samochodu potrącił motorowerzystę oraz pieszego. Podczas manewru cofania nie zauważył dwóch osób. Jak ustaliła policja, mężczyzna prowadził samochód pod wpływem środków odurzających. Poszkodowane osoby trafiły do szpitala. - Kierujący samochodem, mężczyzna w średnim wieku, wykonując manewr cofania nie zauważył motorowerzysty oraz pieszego znajdujących się za jego pojazdem. Potrącony pieszy trafił do szpitala z urazami głowy, a motorowerzysta ze złamaną ręką. Choć w wydychanym przez kierowcę powietrzu nie stwierdzono, by był pod wpływem alkoholu, okazało się, że kierował pojazdem pod wpływem innych środków odurzających - przekazał nam sierż. Konrad Kluza z Komendy Powiatowej Policji w ofertyMateriały promocyjne partneraW obecnie obowiązującym stanie prawnym wyrywkowe kontrola pozostawania pracowników pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających jest co do zasady niemożliwa, za wyjątkiem sytuacji przewidzianych w przepisach szczególnych (np. dotyczących pracowników sektora lotniczego na podstawie Rozporządzenia wykonawczego Komisji (UE) 2017/373 z 1 marca 2017 r. ustanawiającego wspólne
Upalny dzień idealnie nadaje się do tego, żeby przy obiedzie sięgnąć po alkohol. O ile nie prowadzisz samochodu, wszystko jest w porządku. Gorzej, jeśli po wypiciu kierowca wsiada za kółko. Policjanci w Meklemburgii-Pomorzu Przedni zatrzymali już ponad 30 kierowców samochodów i rowerzystów, którzy pili alkohol. Osoby te są zagrożeniem dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Tylko w 2017 roku na Niemieckich drogach zginęło ponad 2 690 osób. Po okresie letnim niemieccy policjanci przeprowadzają kontrole trzeźwości kierowców, a ci którzy mają we krwi alkohol otrzymują surowe kary. Co Ci grozi za jazdę po alkoholu w Niemczech? Gdy poziom alkoholu we krwi kierowcy przekracza 0,5 promila, to prowadzenie samochodu w takim stanie traktowane jest, jako wykroczenie. Z kolei jako przestępstwo będzie brana pod uwagę sytuacja, kiedy stężenie alkoholu w organizmie kierowcy przekroczy 1,1 promila. Po kieszeni i nie tylko… Osoba prowadząca samochód pod wpływem alkoholu, narkotyków lub innych środków odurzających otrzymuje karę grzywny w wysokości od 500 euro do nawet 3 tys. euro. Na tym nie koniec, bo zabierane jest także prawo jazdy nawet na okres od jednego do trzech miesięcy. Z kolei osoba, która we krwi miała więcej niż 1,6 promila alkoholu, poddawana jest testowi medyczno-psychologicznemu. Określa się go mianem „Idiotentest” , który wbrew nazwie wcale nie jest prosty. Taki test składa się z trzech części: - badania lekarskiego, - testu sprawności i reakcji, - badania psychologicznego. Wyniki testu stanowią podstawę dla opinii psychologa, który może na ich podstawie stwierdzić, że jazda pod wpływem alkoholu była tylko incydentem. Jeśli psycholog jednak uzna, że kierowca ma problem z alkoholem, jest kierowany na terapię dla osób uzależnionych od alkoholu. Zdjęcie: Autor: kaicho20
Kanadyjscy naukowcy przeprowadzili badania mające na celu ustalenie, jak jazda po marihuanie wpływa na bezpieczeństwo. Podczas kontroli policyjnych stróże prawa coraz częściej zwracają uwagę nie tylko na to, czy zatrzymana osoba znajduje się pod wpływem alkoholu, ale także czy nie zażywała środków odurzających.Jazda pod wpływem narkotyków jest traktowana podobnie jak jazda pod wpływem alkoholu. Za jazdę pod wpływem narkotyków grozi do 2 lat więzienia. Jeżeli sprawca był już skazany za jazdę pod wpływem narkotyków może dostać karę pozbawienia wolności nawet do lat 5. Jazda pod wpływem narkotyków jest przestępstwem Zgodnie z art. 178a Kodeksu karnego osoba znajdująca się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego prowadząca pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. W sytuacji, gdy sprawca był już skazany prawomocnie za jazdę pod wpływem środka odurzającego lub obowiązywał go zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Zobacz też: Prowadzenie pojazdu pod wpływem i w stanie po użyciu alkoholu W tym miejscu należy wyjaśnić, czym jest środek odurzający. Zgodnie z art. 4 pkt. 26 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii środkiem odurzającym jest substancja pochodzenia naturalnego lub syntetycznego, która działa na ośrodkowy układ nerwowy. Szczegółowy wykaz środków odurzających znajduje się w załączniku pierwszym do tej ustawy. Należą do nich konopie, morfina, kokaina i wiele innych. Warto zaznaczyć, że na liście znajdują się niektóre leki psychoaktywne, leki używane wyłącznie w szpitalach (np. sufentanil) lub leki używane w leczeniu zwierząt (np. ketamina). Należy zwrócić uwagę na wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 30 sierpnia 2016 r. (sygn. akt VI Ka 460/16), w którym wyraźnie stwierdzono, że środkami odurzającymi są nie tylko te objęte ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, ale również wszelkiego rodzaju substancje pochodzenia naturalnego lub syntetycznego oddziałujące negatywnie na ośrodkowy układ nerwowy, powodując stan odurzenia, np. substancje psychotropowe lub zamienniki środków odurzających. Ponadto zdaniem sądu nie można z zakresu pojęcia środków odurzających wyłączyć leków, które wpływają na sprawność psychomotoryczną kierowców (mimo, że również nie zostały objęte wykazem załączonym do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii). Zobacz też: Transparentność postępowania karnego Statystyki policyjne pokazują, że liczba przestępstw określonych w art. 178a (czyli prowadzenia pojazdu pod wpływem środka odurzającego oraz w stanie nietrzeźwości) spada. W 2012 r. liczba przestępstw stwierdzonych wynosiła 141 951, a dwa lat później już 74 438. Jazda po użyciu narkotyku wykroczeniem Od osoby prowadzącej pojazd w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego należy odróżnić osobę, która prowadzi w stanie po użycie alkoholu lub podobnie działającego środka. Taka sytuacja przewidziana została w Kodeksie wykroczeń. Zgodnie z art. 87 § Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 złotych. Jak widać w jest mowa nie o środku odurzającym, a o środku działającym podobnie do alkoholu. Środkami działającymi podobnie do alkoholu zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia w sprawie wykazu środków działających podobnie do alkoholu oraz warunków i sposobu przeprowadzania badań na ich obecność w organizmie są: opioidy; amfetamina i jej analogi; kokaina; tetrahydrokanabinole; benzodiazepiny. Aby ustalić czy sprawca ma w organizmie wyżej wymienione środki przeprowadza się testy ze śliny lub w warunkach laboratoryjnych z krwi. Zobacz też: Kiedy sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na zawsze? Bardzo istotną kwestią, aby odróżnić czy sprawca popełnił przestępstwo czy też wykroczenie, jest ustalenie czy był w stanie po użyciu podobnie działającego środka do alkoholu, czy był pod wpływem środka odurzającego. Sąd Najwyższy orzekł, że w aktualnym stanie prawnym, sąd rozpoznający sprawę o przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji popełnione pod wpływem środka odurzającego, każdorazowo musi ustalić, czy środek ten miał realny wpływ na sprawność psychomotoryczną kierującego pojazdem w stopniu podobnym, jak w sytuacji znajdowania się pod wpływem alkoholu (sygn. akt IV KK 136/13). Na uwagę zasługuje również wyrok Sądu Okręgowego (sygn. akt VI Ka 460/16), w którym sąd podkreśla, że aby przypisać sprawcy przestępstwo z art. 178a należy poza stwierdzeniem, że w organizmie znajduje się środek odurzający, stwierdzić istnienie zewnętrznych zaburzeń psychicznych. Zaburzenie psychiczne powinny odpowiadać tym, jakie wywołuje zawartość alkoholu określająca stan nietrzeźwości. Dla skazanego bardzo istotne jest to, czy sąd uznał popełnienie wykroczenia czy przestępstwa. Bardzo istotną różnicą poza karą jest to, że skazania za wykroczenie w Krajowym Rejestrze Karnym nie ujawnia się. Ustawa Prawo o ruchu drogowym, dokładnie w art. 45, także zabrania kierowania pojazdem w stanie po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu. Kierowca po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu może być zatrzymany przez strażników gminnych, miejskich, leśnych oraz funkcjonariuszy Straży Parku. Strażnicy, do czasu przyjazdu Policji, mają obowiązek uniemożliwić kierowanie pojazdem takiej osobie (art. 129 f Prawa o ruchu drogowym). Źródło:Należą do nich jazda pod wpływem środków odurzających, kradzież tożsamości czy stalking, czyli uporczywe nękanie jakiejś osoby. Odciski są podejrzanego!
Gryfowscy policjanci zatrzymali do kontroli forda. Okazało się, że siedząca za kierownicą 45-latka jest pod wpływem narkotyków. Przy kobiecie z powiatu lwóweckiego policjanci znaleźli też metamfetaminę. O tym jakie zagrożenie na drodze stanowią osoby kierujące pojazdami pod wpływem czy to alkoholu, czy narkotyków przekonaliśmy się już niejednokrotnie. I nie chodzi tylko o zagrożenie jakie stwarzają dla siebie, ale również o to, jakie stwarzają dla innych uczestników ruchu. Niemniej jazda pod wpływem dla wielu kierowców jest na porządku dziennym. Niemal codziennie docierają do nas informacje o kolejnych zatrzymaniach przez policjantów osób prowadzących po narkotykach czy alkoholu. Do takiego zdarzenia, doszło dzisiejszej nocy na terenie gminy Mirsk. To tam policjanci z Komisariatu Policji w Gryfowie Śląskim zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki ford. Za kierownicą auta siedziała 45-letnia mieszkanka powiatu lwóweckiego. „Podczas kontroli zachowanie kobiety wzbudziło podejrzenia mundurowych. Policjanci przeprowadzili badanie na zawartość środków odurzających. Wstępne badanie wykazało, że kobieta jest pod wpływem metamfetaminy. W trakcie dalszych czynności przy kobiecie znaleźli również torebkę strunową z zawartością białego proszku.” – relacjonuje sierżant Olga Łukaszewicz z lwóweckiej policji, która dodaje, iż wstępne badanie narkotesterem owego proszku wykazało, że jest to metamfetamina. Kobieta została zatrzymana i straciła prawo jazdy. Teraz za jazdę pod wpływem i posiadanie środków odurzających grozi jej kara więzienia.
Przekraczanie przepisów ruchu drogowego podlega wysokim karom: w tym jazda pod wpływem środków odurzających lub alkoholu lub znaczne przekroczenie dozwolonej prędkości może skutkować zatrzymaniem prawa jazdy, również tego wydanego przez polskie organy.
Policjanci ze Zgorzelca (województwo dolnośląskie) dostali zgłoszenie o obywatelskim zatrzymaniu odurzonego kierowcy. Na miejscu okazało się, że audi, którym 20-latek się poruszał, zostało skradzione w Niemczech. Podczas jazdy kierowca uszkodził siedem innych pojazdów. Kierowca został zatrzymany przez motocyklistę tuż przy polsko-niemieckiej granicy. Według relacji policji, prowadzący audi 20-latek "jechał z nadmierną prędkością ulicami Zgorzelca i za nic miał przepisy oraz zasady obowiązujące w ruchu drogowym". - Zmuszał innych kierowców do gwałtownego hamowania oraz doprowadził do kolizji z kilkoma pojazdami. Uszkodził auto, którym się przemieszczał na tyle poważnie, że dalsza szaleńcza jazda nie była już możliwa i wtedy postanowił uciekać pieszo – relacjonuje Aleksandra Pieprzycka ze zgorzeleckiej policji. Policjanci stwierdzili, że kierujący doprowadził w Zgorzelcu do kolizji z siedmioma pojazdamiDolnośląska policjaZatrzymany przez motocyklistęPróbę ucieczki dostrzegł motocyklista, który ruszył w pogoń za kierowcą i go zatrzymał. Następnie 20-latek został przekazany policji. - Interweniujący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierującym audi jest 20-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego. Jego zachowanie wyraźnie wskazywało, że może być pod wpływem środków odurzających. Badanie testerem narkotykowym potwierdziło te przypuszczenia, bo zatrzymany kierował będąc pod wpływem metamfetaminy. Dodatkowo sprawdzenia w policyjnych bazach danych pokazały, że ma on sądowy zakaz kierowania pojazdami we wszystkich kategoriach – tłumaczy Pieprzycka. Wkrótce na jaw wyszło też, że samochód, którym jechał 20-latek, został skradziony w Niemczech. Mężczyzna został przekazany policjiDolnośląska policjaSiedem rozbitych samochodów, dwie osoby w szpitaluPolicjanci z Wydziału Ruchu Drogowego stwierdzili, że kierujący doprowadził w Zgorzelcu do kolizji z siedmioma pojazdami. - Tuż po przekroczeniu granicy naszego kraju uderzył w bmw , a następnie na ulicy Pułaskiego w osobowego mercedesa, na ulicy Traugutta zderzył się z oplem, a na skrzyżowaniu ulic Traugutta z ulicą Kościuszki uderzył w toyotę i mercedesa, co zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Kolejne zdarzenie zaistniało na ulicy Kościuszki, przed skrzyżowaniem z ulicą Kamieniarską, gdzie kierowca uderzył autem w prawidłowo poruszającego się forda, który w wyniku zderzenia najechał na volkswagena – wylicza policjantka. W wyniku tych zdarzeń dwie osoby trafiły do ustalają, czy 20-latek odpowiedzialny jest bezpośrednio za kradzież samochodu. Jeśli okaże się, że tak, będzie mu grozić nawet 10 lat funkcjonariusze ustalają, czy 20-latek odpowiedzialny jest bezpośrednio za kradzież samochoduDolnośląska policjaAutor:wini//rzwTVN24 KrakówŹródło zdjęcia głównego: Dolnośląska policja
Co więcej, nadużywanie środków odurzających wiąże się często z zaburzeniami psychicznymi. Większość osób w chwili samobójstwa znajduje się pod wpływem środków o działaniu uspokajającym lub nasennym (takich jak alkohol lub benzodiazepiny ) [70] , a w 15–61% przypadków stwierdza się alkoholizm [46] .
Niedawno na blogu pojawił się wpis dotyczący jazdy pod wpływem alkoholu. Dzisiaj chcemy skupić się również na jeździe, która jest zabroniona, jednak w nieco innym wydaniu – mianowicie po zażyciu środków odurzających. Jakie konsekwencje można ponieść za taki występek i czy zawsze mamy do czynienia z przestępstwem ? Alkohol a narkotyki – różnica w tolerancji W przypadku środków odurzających sytuacja ma się nieco inaczej niż przy alkoholu. Ustawodawca nie uregulował bowiem w kodeksie karnym, jaka ilość środka odurzającego może znajdować się w organizmie przed zajęciem miejsca za kółkiem. Wystarczy więc niewielka ilość narkotyku – jeśli zostanie wykryty, nie będzie już ważne, ile go przyjęto. Wystarczy, że był. Co w momencie wykrycia? W sytuacji ujawnienia przez policję, że kierowca może znajdować się pod wpływem narkotyków, sprawca poddawany jest badaniu narkotesterem, jeszcze na miejscu zdarzenia. Później dopiero przewożony jest na badanie krwi. Dysponując próbką krwi, organ prowadzący postępowanie powołuje dowód z opinii biegłego. Zadaniem biegłego jest określenie rodzaju i ilości narkotyków jakie zostały zażyte przez przebadanego. W opinii, biegły może też zawrzeć wnioski w zakresie tego jaki wpływ na organizm kierowcy, mogła mieć znajdująca się ilość środka odurzającego. Z uwagi jednak na to, że jest to tematyka skomplikowana, dużo zależy od indywidualnych predyspozycji danej osoby, wnioski takie należy uznać za niewystarczające. Podkreślenia wymaga, że jeśli osoba jest oskarżona o spowodowanie wypadku będąc pod wpływem środków odurzających, samo wykrycie w organizmie narkotyków może nie być decydujące. Jest tak dlatego, że równie ważne są wszystkie okoliczności związane ze zdarzeniem, a w szczególności to, dlaczego kierowca został zatrzymany, jak pojazd zachowywał się na drodze, jak kierowca zachowywał się w czasie zatrzymania i inne. Warto zaznaczyć, że zdarzają się czasami sytuacje, gdy w organizmie kierowcy zostaną wykryte środki odurzające, a zachowanie kierowcy nie będzie wskazywać, że znajdował się pod ich wpływem. Może on być jednak po ich spożyciu – to jednak zupełnie, co innego, jest traktowane łagodniej. Jaka kara za prowadzenie pod wpływem środków odurzających? Zgodnie z art. 178a § 1 osoby znajdujące się pod wpływem środka odurzającego, które prowadzą pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlegają grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Ta sama zasada obowiązuje w przypadku osób pozostających w stanie nietrzeźwości. W praktyce oznacza to, że najbardziej dotkliwą karą może być zakaz prowadzenia pojazdów, od 3 do 10 lat. Jeśli osobę zatrzymano po raz pierwszy, może spodziewać się wyroku pozbawienia wolności w zawieszeniu lub jedynie kary grzywny. Jest więc niewiele prawdopodobne, że zatrzymany trafi do więzienia. Inaczej jest jednak w sytuacji, gdy nie tyle zostanie on zatrzymany podczas kontroli, co prowadząc pod wpływem środków odurzających, spowoduje wypadek. Wówczas pod uwagę wzięte zostanie wspomniane już zachowanie podczas badania oraz ilość środka we krwi badanego. Wszystkich, którzy poszukują porad prawnych, również online, zapraszam do kontaktu.
Jazda pod wpływem narkotyków – jaka kara grozi kierowcy? Jakie przepisy określają kary za posiadanie narkotyków. Kary za posiadanie narkotyków określa Art. 62 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii [Posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych]. Brzmi on:Z wypadkiem samochodowym w Niemczech nie rzadko wiąże się także kwestia utraty prawa jazdy. Postanowiłem, więc napisać Ci kilka słów o możliwych konsekwencjach tego zdarzenia. Z czym wiąże się utrata polskiego prawa jazdy w Niemczech? Skutki mogą być poważniejsze, niż to się zwykle utraty / zatrzymania prawa jazdy może być wiele ale najczęstsze z nich to jazda pod wpływem alkoholu (w Niemczech po przekroczeniu odpowiedniej dawki – utrata prawa jazdy jest obligatoryjna) lub przekroczenie określonej ilości punktów czego uprawnieni są niemieccy urzędnicy?Często spotykałem się z opinią – „i co z tego, że mi zatrzymali prawo jazdy w Niemczech – odeślą mi je do Polski i nadal będę mógł swobodnie jeździć”. W praktyce nie wygląda to jednak tak niemieckie organy państwowe nie mogą zatrzymać / odebrać dokumentu wydanego przez państwo obce – i zobowiązane są do odesłania go do organu, który taki dokument wydał. Polskie prawo jazdy zatrzymane w Niemczech zostanie więc odesłane do odpowiedniego wydziału komunikacji w co niemieckie organy mogą zrobić i co z całą pewnością zrobią – to odbiorą Ci uprawnienie (czasowo lub trwale) do poruszania się na podstawie zatrzymanego prawa jazdy na terenie praktyce wygląda to tak, iż na zatrzymane polskie prawo jazdy trwale przyklejana jest naklejka lub przyczepiana zalakowana informacja (najczęściej także załącza się wyrok niemieckiego sądu), iż na podstawie tego dokumentu dana osoba nie ma prawa do poruszania się samochodem na terytorium Niemiec – a następnie dokument taki jest odsyłany do polskiego wydziału komunikacji, który go obejścia prawa nie są skuteczneWszyscy wiemy, że „Polak potrafi” – jednakże pomysł typu: „poczekam jakiś czas i powiem, że zgubiłem prawo jazdy albo mi je ukradziono to mi wydadzą nowe bez naklejki” w tym przypadku nie poskutkuje. Oczywiście polski wydział komunikacji w takiej sytuacji wyda Ci nowe prawo jazdy bez tej „feralnej” naklejki – jednakże ten zabieg nie spowoduje, iż na terenie Niemiec będziesz mógł znowu jeździć na podstawie takiego prawa jest tu data uzyskania uprawnienia (do kierowania pojazdami samochodowymi) – a ona na wydanym duplikacie „utraconego” dokumentu będzie taka sama jak na oryginale z „feralną” naklejką. Jeżeli na terenie Niemiec zostaniesz ponownie zatrzymany posługując się prawem jazdy, które wcześniej zostało Ci odebrane – konsekwencje takiego czynu będą już znacznie poważniejsze niż za pierwszym polskiego prawa jazdy w Niemczech – jak rozwiązać problem?Co więc możesz zrobić w razie utraty prawa jazdy w DE? Wyjścia z takiej sytuacji masz dwa – albo poczekasz na upływ czasu, na który prawo jazdy zostało Ci odebrane w Niemczech (o ile uprawnienie to nie zostało Ci odebrane trwale) albo zdasz ponownie egzamin na prawo jazdy i uzyskasz nowe uprawnienie (co i tak będzie niezbędne w przypadku trwałej utraty uprawnienia).Zwracam jednak uwagę, iż jeżeli obok utraty uprawnienia został wobec Ciebie orzeczony także zakaz prowadzenia pojazdów przez jakiś czas – to nawet wyrobienie nowego prawa jazdy w Polsce (po ponownym zdaniu egzaminu i uzyskaniu nowego uprawnienia) nie będzie uprawniało Cię do poruszania się na terenie Niemiec dopóki nie upłynie czas na jaki orzeczono taki prawa jazdy w Niemczech a poruszanie się po polskich drogachNa koniec najpoważniejsza z możliwych konsekwencji – odebranie polskiego prawa jazdy przez niemieckie organy może skutkować utratą Twoich uprawnień (prawa jazdy) również w doświadczenia wiem, że różnie z tym bywa (różne są praktyki w wydziałach komunikacji – zwłaszcza w tych mniejszych – choć widać poprawę) – ale co do zasady, gdy Niemcy przesyłają odebrane prawo jazdy do polskiego wydziału komunikacji dołączają do niego wyrok niemieckiego sądu, z którego wynika podstawa odebrania Twoje przewinienie było poważniejsze (np. wówczas, gdy prawo jazdy zostało Ci odebrane na skutek popełnienia przestępstwa – a prowadzenie pod wpływem alkoholu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem), to niemal na pewno polskie organy będą je respektowały i dojdzie do kolejnego postępowania – tym razem przed polskim wymiarem sprawiedliwości, które zakończy się odebraniem Tobie uprawnień także w Polsce (czyli całkowitą utratą prawa jazdy).Na nieskuteczność dotychczasowych działań w zakresie eliminowania z ruchu drogowego kierujących pojazdami pod wpływem alkoholu lub środków odurzających wskazuje fakt, że w latach 2017-2020 za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego skazano w pierwszej instancji prawie 26 tys. osób, które
W Niemczech lepiej nie ryzykować. Jeśli poziom alkoholu we krwi kierowcy przekracza 0,5 promila to jest to wykroczenie. Więcej niż 1,1 promila jest już przestępstwem. Pijany kierowca może zostać ukarany grzywna w wysokości od 500 do 3 tys. euro oraz zabraniem prawa jazdy nawet na 3 miesiące. Czytaj także: Pijani kierowcy idą na kursy Pijani kierowcy poddawani są tzw. "Idiotentest" - testowi dla idiotów. Stosuje się go w wypadku kierowców, którzy we krwi mieli ponad 1,6 promila ale także byli pod wpływem narkotyków i innych środków odurzających. Czytaj także: Na co musi uważać młody kierowca w 2018 r. Jednak "test dla idiotów" nie jest wcale łatwy. Psycholog musi być przekonany, że picie było incydentem. Kierowca przechodzi także test reakcji oraz ogólne badanie lekarskie wykluczające uzależnienie. A co o prowadzeniu na podwójnym gazie myślą sami Niemcy? - Jak dzieci były małe, to postanowiłam, że nie będę piła jeżdżąc z nimi. I tak zostało do dziś. Uważam, że to nieodpowiedzialne pić i prowadzić - powiedziała zapytana kobieta. - Nie! Dla mnie zero na liczniku to najlepsza opcja! - mówił inny w rozmowie z dziennikarzem. - Jedno piwo jest ok, ale więcej nie powinno się pić - odpowiedział kolejny kierowca. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ W Niemczech prawo jazdy może stracić także ten, kto zostanie złapany pijany za kierownicą roweru.
W Niemczech kierowanie pod wpływem narkotyków lub innych środków odurzających jest szczególnie tępione (o wiele bardziej konsekwentnie niż jazda po alkoholu – w przypadku narkotyków nie ma żadnego marginesu litości – tak jak to jest jeszcze w przypadku spożycia alkoholu). Pozdrawiam, A.K.Spis treści: Wstęp Jazda pod wpływem narkotyków w Niemczech – informacje podstawowe Jazda pod wpływem środków odurzających – prawo karne w Niemczech Jazda pod wpływem narkotyków a jazda pod wpływem alkoholu Co grozi za jazdę pod wpływem narkotyków w Niemczech? Jazda pod wpływem marihuany w Niemczech Wstęp Odpowiedzialność za jazdę pod wpływem środków odurzających – alkoholu czy narkotyków – stanowi przedmiot regulacji prawnej we wszystkich państwach europejskich. Należy mieć przy tym na uwadze, że w każdym z tych państw ustawodawca przewidział inne skutki prawne związane z popełnieniem czynu zabronionego. W artykule podpowiadamy, co grozi za jazdę pod wpływem narkotyków w Niemczech. Wiedza w nim zawarta pomoże Ci uniknąć niepożądanych konsekwencji prawnych. Jazda pod wpływem narkotyków w Niemczech – informacje podstawowe Prawo niemieckie przewiduje dwie możliwe kwalifikacje jazdy pod wpływem narkotyków: jako wykroczenia administracyjnego oraz przestępstwa karnego. Konstrukcję wykroczenia administracyjnego ustanawiają przepisy ustawy o ruchu drogowym (Strassenverkehrsgesetz, dalej: StVG), zaś konstrukcję przestępstwa za jazdę pod wpływem regulują przepisy niemieckiego kodeksu karnego (Strafgesetzbuch; dalej: StGB). Z wykroczeniem i przestępstwem związane są inne procedury oraz odmienne kary – osoba, która popełnia wykroczenie, naraża się jedynie na karę grzywny, natomiast w stosunku do osoby, która popełnia przestępstwo, sąd może orzec nawet karę pozbawienia wolności. Jazda pod wpływem środków odurzających – prawo karne w Niemczech Kluczowe dla określenia tego, czy w danym przypadku mamy do czynienia z wykroczeniem, czy przestępstwem jest ustalenie, czy kierowca, prowadząc pojazd pod wpływem środków odurzających, był zdolny do bezpiecznej jazdy. Zgodnie z § 24a ust. 2 StVG prowadzenie pojazdu silnikowego pod wpływem środka odurzającego wymienionego w załączniku do ustawy jest wykroczeniem administracyjnym. Zgodnie zaś § 316 StGB osoba popełnia przestępstwo, jeśli kieruje pojazdem, mimo że w wyniku spożywania napojów alkoholowych lub innych środków odurzających, nie jest w stanie uczynić tego w bezpieczny sposób. Porównując obydwa przepisy, można dojść do wniosku, że czynnikiem decydującym w zakresie kwalifikacji czynu jako wykroczenia bądź przestępstwa jest zdolność kierowcy do bezpiecznej jazdy. Zastosowanie w prawie niemieckim konstrukcji warunku bezpiecznego prowadzenia pojazdu wynika z przekonania o stopniowalności negatywnego oddziaływania substancji odurzających na zdolność osoby do kierowania pojazdem. Ujmując rzecz prosto: to, że spożyliśmy substancję odurzającą, nie oznacza jeszcze, że nie jesteśmy w stanie bezpiecznie prowadzić pojazdu, nie naruszając przepisów ruchu drogowego. Jakie kary grożą za jazdę samochodem po spożyciu narkotyków? Jeśli popełnimy wykroczenie, grozi nam „zaledwie” kara grzywny w wysokości 3 tys. euro. Jeśli natomiast popełnimy przestępstwo, wówczas musimy liczyć się z tym, że sąd orzeknie w stosunku do nas roczną karę pozbawienia wolności. Warto również dodać, że za jazdę pod wpływem środków odurzających kierowca może otrzymać czasowy zakaz prowadzenia pojazdów (od miesiąca do 6 miesięcy) albo nawet utracić uprawnienia do kierowania pojazdami (na czas określony bądź na zawsze). Jazda pod wpływem narkotyków a jazda pod wpływem alkoholu Regulacja dotycząca jazdy pod wpływem narkotyków w niektórych miejscach różni się od regulacji w zakresie odpowiedzialności za jazdę pod wpływem alkoholu. Po pierwsze, należy mieć na uwadze, że w przypadku narkotyków to, czy kierowca popełnił przestępstwo bądź wykroczenie, zależeć będzie od tego, czy wykryta w jego krwi substancja została zamieszczona w specjalnym załączniku do ustawy. Po drugie, kierowca może uniknąć odpowiedzialności, jeśli środek wykryty w jego krwi był lekiem przepisanym mu przez lekarza. Co oczywiste, alkohol nie może zostać uznany za taki lek. Po trzecie, orzecznictwo sądów niemieckich wskazało, że jeśli stężenie alkoholu osiągnie 1,1 ‰ w krwi, wówczas kierowca jest bezwzględnie niezdolny do prowadzenia pojazdu – a zatem niezależnie od tego, w jaki sposób faktycznie prowadzi samochód, popełnia on przestępstwo. Natomiast w odniesieniu do poszczególnych substancji odurzających orzecznictwo sądów niemieckich nie wyznaczyło stężeń substancji, których przekroczenie skutkowałoby zawsze popełnieniem przestępstwa. Ewentualna kwalifikacja czynu jako przestępstwa bądź wykroczenia zależy zatem zawsze od oceny tego, czy kierowca był faktycznie zdolny do bezpiecznego prowadzenia pojazdu. Jazda pod wpływem marihuany w Niemczech Marihuana jest jednym ze środków, po spożyciu których zabronione jest prowadzenie pojazdów. To, jaką odpowiedzialność poniesiemy, zależy – zgodnie z tym, co zostało powiedziane wyżej – od tego, czy nasz czyn zostanie zakwalifikowany jako przestępstwo bądź wykroczenie. Należy do tego dodać, że osoba, która została po raz pierwszy złapana na jeździe po spożyciu marihuany, nie musi martwić się o to, że zostaną jej odebrane uprawnienia do jazdy. Osoba taka otrzyma jedynie czasowy zakaz kierowania autem (od miesiąca do 6 miesięcy), a po jego upływie będzie mogła na powrót prowadzić – bez konieczności wyrobienia nowych uprawnień. Jeśli jednak kierowca został złapany po raz kolejny, wówczas musi liczyć się z tym, że nawet w przypadku wykroczenia niemiecki urząd ds. ruchu drogowego podejmie decyzję o odebraniu uprawnień. Używamy technicznie niezbędnych plików cookie, aby strona była wyświetlana poprawnie. Te pliki cookie są niezbędne, aby można było korzystać z podstawowych funkcji, takich jak bezpieczeństwo, weryfikacja użytkownika i zarządzanie siecią. Do Polityki Prywatności
.